serce się łamie
w każdym dostępnym miejscu
tam gdzie stare blizny
przecinają się z nowymi
i w głowie same paranoje
zaplątane między sobą
i ja najbardziej wściekła
na całe zło we mnie
które tak boli bo jesteśmy jednością
na zawsze
po wieki
i amen
Jesteśmy jednością... Ile w tym prawdy...
OdpowiedzUsuńKurczę, wróciłaś. Albo raczej - opublikowałaś coś. Tak rzadko się to ostatnio zdarza.
Wsciekla na zlo w Tobie czy w wsciekla, ze ktos to zlo wyciaga na wierzch? No i stwierdzenie "na zawsze," silna obietnica. Czasami raczej klatwa...
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze wrocilas ale nie odbierz tego w ten sposob, ze ciesze sie z Twojego cierpienia.
Pozdrawiam.
Piszesz pięknie. Boleśnie i pięknie. Zajrzę tu na pewno jeszcze nie raz, a z pozostałą twoją twórczością obiecuję się zaznajomić w jak najszybszym czasie.
OdpowiedzUsuńhttp://bitchyland.blogspot.com/