jak głęboko
mogę zapaść się w sobie
ile czasu zniosę
na jednym płytkim oddechu
czy jestem w stanie
wykruszyć się do samego końca
wypalić po brzegi
zatracić w szaleństwie
nie zachowam resztek godności
nie podniosę dumnie głowy
ogarnięta wstydem
upadnę na kolana
i nie powstanę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz